Jak czytamy na profilu Fundacji Zwierzęta Podhala na Facebooku, policjantom udało się otworzyć samochód dzięki uchylonej szybie. Suczka leżała z głową wciśniętą między siedzenia i nie reagowała nawet na dotyk. Pracownicy Fundacji zajęli się psem – udało się zaprowadzić go do cienia i napoić wodą.Morskie Oko to najbardziej znane miejsce w Tatrach. Dzięki łatwemu i niewymagającemu szlakowi może się tutaj wybrać praktycznie każdy, bez względu na wiek i kondycję. Malownicze widoki, piękno otaczających grani i bogata roślinność sprawiają, że warto odwiedzić tę część Tatr o każdej porze roku. Szczególnie, że w pobliżu Morskiego Oka nie brak interesujących szlaków zarówno dla początkujących wspinaczy, jak i tych bardziej zaawansowanych, którym marzy się zdobycie najwyższych szczytów w kraju. - CZYTAJ TAKŻE - PLANUJESZ WYPRAWĘ NA GIEWONT? DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ O TYM NAJSŁYNNIEJSZYM SZCZYCIE W TATRACH ZACHODNICH! > Podstawowe informacje Morskie Oko jest największym jeziorem w Tatrach, które znajduje się w Dolinie Rybiego Potoku u stóp Mięguszowieckich Szczytów, na wysokości 1395 m To jezioro pochodzenia polodowcowego o barwie zielonej. Morskie Oko ma 34,93 ha powierzchni, a 50,8 m głębokości (w najgłębszym miejscu). Jego nazwa jest tłumaczeniem z języka niemieckiego. Wcześniejszą nazwą, będącą w użyciu, był Biały Staw. Schronisko Morskie Oko Schronisko nad Morskim Okiem położone jest na wysokości 1405 m i należy do najstarszych tego typu obiektów w całych Tatrach. Nazwane imieniem Stanisława Staszica, który w roku 1805 badał jezioro. Miejsce to jest znakomitym punktem wypadowym do dalszej wędrówki. Aktualnie dysponuje 77 miejscami noclegowymi. W trakcie sezonu, z racji na duże oblężenie schroniska, rezerwacji należy dokonywać ze znacznym wyprzedzeniem. Jak dojechać do Morskiego Oka? Odległość z Zakopanego do Morskiego Oka wynosi 31 km. Jadąc samochodem do Morskiego Oka, możemy wybrać drogę przez Poronin, kierując się do Bukowiny Tatrzańskiej, a następnie zjeżdżając w kierunku Łysej Polany lub podążać trasą prowadzącą przez Jaszczurówkę i Cyrhlę. Najbardziej dogodny parking to ten przy Palenicy Białczańskiej. W czasie trwania sezonu należy liczyć się z tym, że miejsca bardzo szybko się zapełniają i trzeba stawać wzdłuż drogi. Trasa Morskie Oko: jak dojść do Morskiego Oka? Ośmiokilometrowy szlak do Morskiego Oka rozpoczyna się przy parkingu na Palenicy Białczańskiej. Trasa w dużej mierze przebiega po asfalcie i nie sprawi większych trudności nawet początkującym wędrowcom. Czas spaceru szacowany jest na 2 godziny. Należy pamiętać, że na szlaku do Morskiego Oka (podobnie jak na terenie całego Tatrzańskiego Parku Narodowego) obowiązuje zakaz wprowadzania psów. - CZYTAJ TAKŻE - WEJŚCIE NA RYSY – O CZYM NALEŻY PAMIĘTAĆ? > CO TO JEST WIDMO BROCKENU? DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ O TYM FASCYNUJĄCYM ZJAWISKU! > WODOSPAD SIKLAWA – POZNAJ NAJWIĘKSZY WODOSPAD W TATRACH > KASPROWY WIERCH: MIEJSCE, KTÓRE ZACHWYCI NIE TYLKO MIŁOŚNIKÓW NARCIARSTWA > Morskie Oko - łatwiejsze szlaki W okolicy Morskiego Oka nie brak miejsc do pieszych wędrówek dla mniej doświadczonych turystów. Popularne szlaki przebiegające przez ten rejon będą idealną propozycją także dla osób preferujących spacery lub łatwe wycieczki. Morskie Oko – Czarny Staw. Krótki, ale malowniczy szlak prowadzący brzegiem Morskiego Oka, a następnie kamienną ścieżką pod Czarny Staw pod Rysami. Na wędrówkę należy przeznaczyć około 2-3 godziny w obie strony. Morskie Oko – Wrota Chałubińskiego – Szpiglasowy Wierch – Pięć Stawów – Morskie Oko. Łatwa technicznie trasa prowadząca przez malownicze okolice tej części Tatr. Czas przejścia całego szlaku szacowany jest na 6-10 h. Morskie Oko - trudniejsze szlaki Rejon Morskiego Oka jest także świetną bazą wypadową do bardziej zaawansowanych pieszych wycieczek. Tego rodzaju wyprawy warto jednak połączyć z noclegiem w schronisku w Morskim Oku, aby na szlak wyruszyć już wczesnym rankiem. Morskie Oko – Rysy. Trasa uważana za jedną z najtrudniejszych w Polsce. Szlak rozpoczyna się nad Morskim Okiem, skąd prowadzi nad Czarny Staw pod Rysami, a następnie na Bulę Pod Rysami, skąd wiedzie prosto na szczyt Rysów (2499 m Trasa jest dosyć wymagająca, a na końcowym odcinku zamontowane są łańcuchy. Długość przejścia szlaku od Morskiego Oka szacowana jest na 2,5-4 h. W okresie letnim należy liczyć się z dużym tłokiem na szlaku. Morskie Oko – Przełęcz pod Chłopkiem. Bez wątpienia jedna z piękniejszych tras w całych Tatrach. Wędrówkę rozpoczynamy nad Morskim Okiem i kierujemy się w stronę Czarnego Stawu, od którego poruszamy się już zielonym szlakiem. Mijamy Bulę pod Bandziorem, Kazalnicę, aż wreszcie docieramy na Przełęcz pod Chłopkiem (2307 m Z Morskiego Oka trasę tę pokonuje się średnio w 2-4 h.
9. Parafia w Bukowinie Tatrzańskiej im. Najświętszego Serca Jezusowego. Parafia składa się z dwóch świątyni. Pierwszą z nich wybudował i ufundował góral z Bukowiny Tatrzańskiej pod koniec XIX wieku. Nowy kościół wybudowano w latach 1974 – 1982, a poświęcono w 1982. Projekt był autorstwa architekta z Krakowa – Wojciecha
Jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc w okolicach Zakopanego jest Morskie Oko. To największe jezioro w Tatrach leży w Dolinie Rybiego Potoku w odległości około 25 km od Zakopanego. Samochodem lub busem można dojechać do Palenicy Białczańskiej, pozostałe 8 km trzeba pokonać pieszo lub dorożką (zimą saniami). Miejsce to zawdzięcza swoją popularność niesamowitym widokom, jakie rozciągają się na Tatry Wysokie i szczyt Rysy. Nad Morskim Okiem znajduje się też schronisko górskie. Dojazd do Morskiego Oka Mimo stosunkowo niewielkiej odległości, dojazd z Zakopanego w sezonie letnim może nam zająć sporo czasu. Głównym problemem jest znalezienie miejsca na parkingu w Palenicy, co powodu wielokilometrowe korki na drodze dojazdowej. Dobrym pomysłem jest dojazd jednym z busów prywatnych kursujących spod dworca PKP (koszt to 8 zł), choć przewoźnicy wykorzystują do maksimum pojemność busów i panuje w nich spory ścisk. Plusem jest uniknięcie korków, gdyż kierowcy busów, delikatnie mówiąc omijają przepisy drogowe. Na komfort i wygodę w trakcie podróży nie ma, co liczyć, priorytetem jest przewóz jak największej liczy osób. Kiedy już dotrzemy do Palenicy Białczańskiej, do Morskiego Oka pozostało nam 8 km drogą asfaltową prowadzącą wśród lasów. Droga z Palenicy Białczańskiej Na parkingu w Palenicy Białczańskiej trzeba zostawić samochód lub opuścić busa i resztę drogi nad Morskie Oko pokonać pieszo lub dorożką. Pokonanie odcinka pieszo zajmuje w kierunku Morskiego Oka 2:30h a z powrotem około 2h. Trasa jest dość łatwa, lekko wznosi się pod górę, ostrzej jest w miejscach ścinania serpentyn na skróty. Po drodze (około 1h) mijamy Wodogrzmoty Mickiewicza, które słychać z daleka ze względu na huk wody spadającej na głazy w dole wodospadu. Sam wodospad składa się z trzech kaskad liczących łącznie 10m, w lewo odchodzi zielony szlak do schroniska w Dolinie Roztoki. Schronisko nad Morskim Okiem Dochodząc nad Morskie Oko po lewej stronie mijamy stary budynek schroniska, który od 1891 roku służył za wozownię. Po pożarze właściwego schroniska w 1898 roku, budynek wozowni zaczął pełnić rolę schroniska – jest najstarszym schroniskiem górskim w Tatrach. Stare schronisko (fot. Krzysztof Dudzik, WikiMedia) Schronisko nad Morskim Okiem (fot. własna) Właściwe schronisko nazwane im. Stanisława Staszica zostało wybudowane w 1908 roku przez Towarzystwo Tatrzańskie. Rozbudowane w latach 1988 – 92 dysponuje obecnie 77 miejscami noclegowymi w pokojach od 3 do 16 osobowych. Mimo to nocleg w schronisku w sezonie letnim trzeba rezerwować z dużym (kilku miesięcznym) wyprzedzeniem. Morskie Oko Samo jezioro jest pochodzenia polodowcowego i ma powierzchnię 35h a największa głębokość to 51m. Woda jest bardzo przejrzysta, widoczność sięga 12m w głąb. Dawniej nazywane Rybim Stawem ze względu na naturalne zarybienie jeziora, co jest zjawiskiem rzadkim w jeziorach tatrzańskich – żyją w nim głównie pstrągi. Zimą w okresie od listopada do kwietnia jezioro jest zamarznięte i można po nim spacerować – oczywiście czas jest umowny i zależy od temperatur panujących wokół. Morskie Oko (fot. własna) Widok z Morskiego Oka (fot. Brainw0rker, WikiMedia) Pierwsze wzmianki o Morskim Oku pochodzą z końca XVI wieku a w roku 1637 król Władysław IV nadał prawo do wykorzystywania pastwisk przy jeziorze Władysławowi Nowobilskiemu. Od 1933 roku Morskie Oko i tereny leżące wokół są własnością państwa. Turystyka nad Morskim Okiem rozpoczęła się na początku XIX wieku. Odwiedzało je wielu sławnych artystów i malarzy, czego wyraz dawali oni w swojej twórczości. Obecnie odwiedzają je w ciągu roku tysiące turystów, którzy podziwiają okoliczne widoki i wyruszają stąd na szlaki górskie. Panorama Morskie Oko (fot. Tamerlan, WikiMedia) Szlaki turystyczne z Morskiego Oka Morskie Oko jest też miejscem, z którego można wybrać się na spacer lub na dłuższą wycieczkę górską. Przejście wokół jeziora zajmie nam około 50 min, idealne po obiedzie w schronisku. Dla tych, którzy chcą wyjść na dłuższą wycieczkę, mogą wybrać szlak niebieski prowadzący do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów – czas do 2h, z powrotem 1:40h. Podobną ilość czasu zajmuje wycieczka żółtym szlakiem na Szpiglasową Przełęcz (2,15h i 1:40h). Widok na Rysy (fot. Krzysztof Dudzik, WikiMedia) Zupełnie innym rodzajem wędrówki jest szlak górski prowadzący z Morskiego Oka na Rysy (2 499 m To najlepsze miejsce, z którego można zdobyć ten najwyższy szczyt Tatr Polskich. Trasa nie jest bardzo trudna, choć w samej końcówce trzeba się wspomóc łańcuchami, jednak jest długa i wymaga włożenia sporego wysiłku. Droga w górę zajmuje około 4h a w dół 3h, dodając do tego odpoczynki lub zejście do Chaty pod Rysami (schronisko po słowackiej stronie) trzeba liczyć na tą wycieczkę cały dzień. Należy pamiętać, że pogoda w górach może się istotnie zmienić w ciągu dnia i należy wziąć ciepłe i przeciwdeszczowe ubranie oraz coś do jedzenia i picia. Wycieczka nad Morskie Oko Morskie Oko to jedno z popularniejszych miejsc wycieczek turystów odwiedzających Zakopane. Leżące 25 km od Zakopanego w sezonie letnim przeżywa prawdziwe oblężenie. Turyści odwiedzają to miejsce głównie ze względu na przepiękne widoki rozciągające się na Tatry Wysokie. Nad brzegiem jeziora leży schronisko górskie, które może być doskonałą bazą wypadową na okoliczne szlaki turystyczne w tym na najwyższy szczyt Tatr Polskich. Zdjęcia czytelników Droga nad Morskie Oko (fot. Dominika Bzówka) Droga nad Morskie Oko 2 (fot. Dominika Bzówka) Widok z drogi nad Morskie Oko (fot. Domika Bzówka) Morskie Oko (fot. Dominika Bzówka) Morskie Oko w liczbach Geografia lokalizacja: 49° 11′ 49″ N, 20° 4′ 14″ E położone na wysokości 1 395 m powierchnia 34,93 ha długość 862 m, szerokość 566 m, głębokość 50,8 m inne nazwy: Rybi Staw, Rybie Jezioro Schronisko adres: skrytka pocztowa 201, 34-500 Zakopane telefon: (18) 207 76 09, 602 260 757 – (godz 9:00 – 21:00) ceny: nowe 37 – 41 zł, stare 27 – 39 [Głosów:2527 Średnia: 293 6
Kościół w Bukowinie Tatrzańskiej został poświęcony. Dzisiaj nie odbywają się w nim msze. Można go jednak odwiedzić, podziwiając przy okazji Jędrzejowe figury umieszczone przed wejściem do zabytkowego już kościoła. Obok historycznego budynku powstał nowy kościół dla wiernych pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego.
11 marca 2019, 10:16 Tomasz MateusiakZawalony drzewami dojazd do Morskiego Oka w Tatrach. Tatrzański Park Narodowy ostrzega kierowców. Dziś nie będą kursowały fasiągi na szlaku do Morskiego Oka. Silny wiatr powali spor drzew na drodze dojazdowej do Łysej Polany i dalej do Palenicy Białczańskiej, gdzie zaczyna się szlak do Morskiego Oka. - Na drodze od Wierchu Porońca do Morskiego Oka mogą panować utrudnienia na drodze. Trwa usuwanie powalonych drzew - ostrzega TPN. - Z tego powodu nie są pobierane opłaty na parkingach na Łysej Polanie i Palenicy Białczańskiej, a także w punkcie wejściowym do TPN. Nie jeżdżą także wozy konne do Morskiego Oka. Od strony Bukowiny Tatrzańskiej niemal co 2-3 metra na drodze leżą drzewa. - Przez 200 metrów musieliśmy usunąć 27 drzew - mówią strażacy z OSP z Bukowiny Tatrzańskiej. Wichura na Podhalu. Uszkodzony dach marketu [ZDJĘCIA] Podhale bez prądu. Ponad 120 interwencji po silnym wietrze [ZDJĘCIA] Przedwojenny wypas owiec w Tatrach [ZDJĘCIA ARCHIWALNE]
Sobota, 7 września 2013 (17:56) Takiego bałaganu, jak w sobotę na drodze w kierunku Morskiego Oka, najpopularniejszego szlaku w Tatrach, nie pamiętają najstarsi górale. Tatrzański Park Narodowy niespodziewanie rozwiązał umowę z dotychczasowym dzierżawcą parkingów na Łysej Polanie i Palenicy Białczańskiej. Nowy dzierżawca nie zdążył ich w sobotę przejąć. Efekt? Setki samochodów porzuconych na poboczach drogi, problemy z wjechaniem i wyjechaniem z parkingu i kilometrowe korki. Już w sobotę rano o problemach na drodze dojazdowej do Morskiego Oka informowaliście nas na Gorącą Linię RMF FM. Parking jest zamknięty. Turyści muszą parkować na drodze, poboczach. Jest duży chaos, stłuczki, coraz więcej samochodów, kierowcy nie mogą stamtąd wyjechać - mówił nam pan Łukasz. Dodawaliście też, że przed wjazdem nie ma informacji o utrudnieniach, a na miejsce docierają kolejni turyści. Jak sprawdził nasz reporter, nikt nie ustawiał samochodów na parkingach. Nikt nie regulował ruchem przy skręcie z Łysej Polany w stronę Morskiego Oka i wreszcie nikt nie pilnował, by turyści nie parkowali samochodów w niedozwolonych miejscach. W rezultacie już o godz. 8 rano wszystkie miejsca na parkingach były zajęte, a turyści porzucali samochody gdzie się da. Ustawiali je w rowach, na poboczach, a nawet na mostach i zwężeniach. Kolejni nadjeżdżający od strony Bukowiny Tatrzańskiej nie wiedzieli, że nie ma już wolnych miejsc i starali się przecisnąć jak najbliżej początku szlaku prowadzącego nad Morskie Oko i potem zawracali, wycofywali, blokując następne samochody. Masakra! Nie ma jak przejechać, nie ma gdzie zaparkować, nawet fiakrzy nie mogą dojechać ze swoimi końmi - skarżyli się kierowcy busów, którzy próbowali dowieźć swoich klientów. Zdenerwowani i zdezorientowani byli także turyści, choć niektórzy cieszyli się z tego, że nikt nie pobierał opłaty za parkowanie. Ci, którzy przyjechali nieco później, musieli iść na piechotę dodatkowe kilka kilometrów, bo autobusy nie miały jak dojechać i ich kierowcy wysadzali pasażerów na Łysej Polanie. Szymon Ziobrowski z Tatrzańskiego Parku Narodowego tłumaczy, że trzeba było rozwiązać umowę z dotychczasowym dzierżawcą parkingów, ponieważ złamał jej warunki. Podczas kontroli obsługa parkingu dwa razy nie wydała paragonu. Ustawiała też samochody w niewłaściwych miejscach. Dzierżawca zwlekał jednak z opuszczeniem parkingu i kolejny nie mógł go przejąć. Stąd w sobotę rano nie miał kto obsługiwać kierowców. W niedzielę już jednak wszystko powinno wrócić do normy - zapewnia Ziobrowski.oNIOX. 101 383 2 334 350 361 468 109 319